Anka K Anka K
1132
BLOG

Cud na Filipinach

Anka K Anka K Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Filipiny to państwo na Archipelagu Filipińskim na Oceanie Spokojnym, położone na 7107 wyspach, z czego tylko 880 jest zamieszkałych. Przy 92 mln mieszkańcach Filipiny zajmują 12 miejsce wśród najbardziej zaludnionych państw. Poza ojczyzną żyje około 11 mln Filipińczyków.

Pod koniec XVI wieku niemal cały archipelag został przekształcony w hiszpańską kolonię, prawie cała ludność przyjęła wiarę katolicką. Pod koniec XIX wieku po kolejnych powstaniach i wojnach Amerykanie przejęli kontrolę nad Filipinami. W czasie II wojny światowej archipelag był pod okupację japońską do lipca 1945, kiedy wojska USA wyparły Japończyków. W lipcu 1946 Filipiny proklamowały niepodległość.

Cud na Filipinach
Region Filipin [6]

W 1965 roku prezydentem został  Ferdinand Marcos, który prowadził dyktatorskie rządy. W kraju panowała wielka korupcja, widoczne było rozwarstwienie społeczeństwa na ludzi bardzo bogatych i biednych, dochodziło do licznych strajków i manifestacji.  Konflikty wewnętrzne od 1969 roku pochłoneły około 40 tysięcy ofiar. [6]

Cud na Filipinach 30 lat temu
Prezydent Filipin Ferdinand Marcos
w latach 1965-1986 [2]

Wg lokalnego prawa w 1972 roku prezydent Ferdinand Marcos  nie mogł po raz trzeci  kandydować w wyborach. Tuż przed wyborami rozwiązał parlament, zlikwidował wolną prasę, a dowódzców opozycji oraz około 7 tysięcy "niepoprawnych politycznie"  wojskowych aresztował.

Planował zmniejszyć znaczenie kościoła katolickiego, ale spotkał się z ostrą reakcją kardynała Jaime'a Sina. Kardynał Jaime Sin był na Filipinach dużym autorytetem moralnym, głosił w ostrym tonie kazania oskarżające reżim Marcosa, występował w obronie więźniów politycznych oraz namawiał wiernych do pokojowych działań. 83% Filipijczyków to katolicy.

W kolejnych latach sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. Punktem zwrotnym była śmierć znanego opozycjonisty Benigna Aquino, który został zastrzelony w sieprniu 1983 roku przez ludzi prezydenta.

 

Rewolucja różańcowa

W sobote 22 luty 1986 prezydent Marcos wydał rozkaz aresztowania ministra obrony Juana Enrile’a  i wielu jego współpracowników. Juan Enrile, generał Fidel Ramos, zastępca dowódcy sił zbrojnych oraz 300 wojskowych zamknęli się w Manili w forcie Aguinaldo przy Epiphanio de Los Santos Avenue (Aleja Objawienia się Świętych), gdzie mieściło się filipińskie Ministerstwo Obrony. Prezydent Marcos postawił im 24-godzinne ultimatum: bezwarunkowa kapitulacja albo śmierć.

Cud na Filipinach 30 lat temu
Kardynał Jaime Sin [2]

Buntownicy zwrócili się z prośbą o pomoc do kardynała Sina. Na półtorej godziny kardynał zamknął się w kaplicy. Następnie przez katolickie radio „Veritas” wezwał ludzi do obrony wojskowych.   „ ... Wyjdźcie na ulice, stańcie pomiędzy siłami Enrile’a i Romosa a nadjeżdżającymi czołgami! ..." [1]

Ludność Manili, stolicy Filipin odpowiedziała natychmiast. W kilka godzin w Alei Objawienia się Świętych zebrało się  dwa miliony ludzi  z różańcami w ręku. Na ulicy trwało nieustanne nabożeństwo różańcowe, śpiewano maryjne pieśni, na prowizorycznych ołtarzach kapłani i biskupi odprawiali  Msze św. Ludzie prosili Matkę Bożą o pomoc. W trzech klasztorach kontemplacyjnych zakonnice nieustannie wspierały tłum swoją modlitwą.

" ... Wtedy to Marcos zadecydował o wysłaniu pięciu helikopterów, które miały zrzucić bomby na zebrany tłum. Kiedy jednak śmigłowce ze śmiercionośnym ładunkiem dotarły na miejsce, piloci zobaczyli przez chmury ogromny żywy krzyż, który utworzyła ponaddwumilionowa rzesza modlących się na różańcu ludzi. ... "  [3]  Wysłane do akcji helikoptery wylądowały wśród modlących i załogi przyłączyły się do nich.

25 lutego na ulicy pojawiło się 25 czołgów oraz 6 tysięcy żołnierzy. Dwa miliony ludzi uklękło twarzą w kierunku nadjeżdżających czołgów. W pierwszym rzędzie klęczały siostry zakonne. Trwała gorąca modlitwa. W wywiadzie udzielonym dziennikarzowi Wayne Weible kardynał Sina powiedział: „ ... Czołgi próbowały wbić się w w tłum. Ludzie modlili się i podnosili w górę swoje różańce… Wówczas ukazała się im przepiękna Niewiasta…  I ta piękna Niewiasta przemówiła do żołnierzy tymi słowy:

«Stop, kochani żołnierze! Nie posuwajcie się dalej! Nie krzywdźcie moich dzieci».

Kiedy żołnierze to usłyszeli, zostawili wszystko, wyszli z czołgów i przyłączyli się do ludu. …" [1]

Marcos wydał rozkaz rozpędzenia tłumów gazem. Kiedy rzucono w tłum pojemniki z gazem nagle odwrócił się kierunek wiatru. Dwie godziny potem powtórzono atak gazowy i znowu nieoczekiwanie odwrócił się wiatr.

Następnie Marcos wydał rozkaz ostrzelania Enrile’a ogniem z moździeży. W 2 godzin nie padł ani jeden wystrzał. "... „Wciąż poszukujemy odpowiedniego celu dla naszych baterii – tłumaczył Marcosowi oficer dowodzący. – Nie chcemy zabić cywilów.” Po kolejnych dwóch godzinach nadal „poszukiwano odpowiedniego celu”. Kiedy wreszcie ustawiono działa, moździerze nie wypaliły. ..." [1]

Modlitwa na ulicach Manilii trwała 4 dni i noce. 

W ostatnim dniu rewolucji obrano panią Corazon Aquino prezydentem, wdowę po zabitym  w 1983 roku opozycjoniscie. Do przejęcia władzy szykowali się komuniść. Filipiny stały w obliczu wojny domowej.

" ...  Wówczas to po raz kolejny niepospolitą odwagą i nadzwyczajną jasnością umysłu wykazuje się kardynał Sin, który powstrzymuje komunistyczne bojówki przed zabiciem Marcosa i skłania amerykańskiego prezydenta Reagana do udzielenia dyktatorowi azylu w USA. W ciągu trzydziestu minut amerykańskie helikoptery przetransportowały Marcosa i jego otoczenie do bazy Clark, a stamtąd samolot zawiózł go na Hawaje - jak wspominał po latach hierarcha. ..."  [3]  Tam Marcos mieszkał  do śmierci w 1989 r.

Kardynał Sin  ostrzegał Filipińczyków:

„Problem dyktatorskich rządów rozwiązaliśmy w cztery dni,
to, do czego doszło na Alei Objawienia się Świętych, było cudem.

Jednak wyczerpaliśmy już należną nam pulę cudów;
teraz musimy rozwiązywać nasze problemy przez mądre planowanie i ciężką pracę…” [1]

 

Po bezkrwawej rewolucji

Filipiny to ponad 90-milionowy kraj, bogaty w złoża mineralne oraz wiekami uzależniony od innych mocarstw, Hiszpani i USA. Na terenie Filipin aktywnie działa kilka lóż masońskich, pierwsze zostały założone już w XIX wieku przez Amerykanów. [8]  W okresie 40 lat od odzyskania niepodległości powstało kilka grup opozycji, które pomiędzy sobą rywalizowały. W okresie 20-letnich rządów wokół Marcosa zebrała się duża grupa jego zwolenników, która była przez dyktatora dobrze opłacana. W 1986 roku ponad 30% Filipińczyków żyło w biedzie [7]. Tylko na czas 4-dniowej rewolucji różańcowej zanikły wszelkie różnice zdań pomiędzy różnymi grupami Filipińczyków, ludzie współpracowali. Po 4-dniach rewolucji powróciły dawne podziały.

W latach 1987–2000 na Filipinach odnotowano 523 klęski żywiołowe, każdorazowo straty w  wyniku katastrof naturalnych sięgały wielu mld dolarów. Więcej na temat trudnych warunków życia Filipińczyków opisane jest w artykule Przerywanie kręgu ubóstwa. Doświadczenia Filipin.[7]

W efekcie w trakcie prezydentury Corazon Aquino i kolejnych przywódców nie udało się rozwiązać wielu problemów wewnętrznych. Poziom życia rośnie, realizowane są różne programy, ale ludzi żyjących w biedzie nadal jest duża grupa. Politycznie Filipiny uzależniają się ponownie od USA poprzez zadłużenie w Banku Światowym oraz poprzez udział w wojnach z terroryzmem.

Nie nastąpiło rozliczenie nadużyć z czasów prezydenta Marcosa oprócz skonfiskowania wspaniałej kolekcji biżuterii jego żony. Informacja z 2015 roku: " ...  Imelda Marcos posiadała bardzo bogatą kolekcję biżuterii, .... w tym bardzo rzadkie różowe diamenty. Ferdynand Marcos rządził Filipinami 20 lat .... Oskarżono go wówczas o defraudację miliardów dolarów i łamanie praw człowieka. Mowa o 10 - 20 miliardach dolarów, które Marcosowie ukryli na tajnych kontach za granicą. Do dziś nie udało się odzyskać ani centa. ..."  [4]   W ostatnich latach Imelda Marcos i jej syn biorą aktywny udział w życiu politycznym Filipin.

Cud na Filipinach
Przedmieścia Manili [9]

Od czasu cudu różańcowego w lutym minie 30 lat, coraz mniej ludzi o nim pamięta. Udało się wtedy obalić rząd Marcosa, ale w kolejnych latach nie w pełni wykorzystano doświadczenia tamtych dni.

[1] Cud na Filipinach
[2] Rewolucja różańcowa
[3] Zwycięstwo modlitwy różańcowej na Filipinach
[4] Skarby dyktatora na sprzedaż 
[5] Życie po życiu Ferdinanda M.
[6] Filipiny
[7] Przerywanie kręgu ubóstwa. Doświadczenia Filipin 
[8] Freemasonry in the Philippines
[9] Manila 

Anka K
O mnie Anka K

Interesuję się współczesną historią, psychologią społeczną i turystyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura